Forum www.gtacollection.fora.pl Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
Która gra jest najlepsza dla Ciebie?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.gtacollection.fora.pl Strona Główna -> Hyde Park
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Prezes
Administrator
Administrator



Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 22:48, 14 Maj 2010    Temat postu: Która gra jest najlepsza dla Ciebie?

Witam. Najpierw przedstawię grę, od której powinniście trzymać się z daleka. Oto recenzja onet.pl

Wentworth Miller, aktor grający w serialu "Skazany na śmierć" główną rolę, dość szybko został bożyszczem kobiet. Przystojny, utalentowany i bogaty, szybko awansował do grona najseksowniejszych mężczyzn na świecie. Na ów sukces zapracował katorżniczą pracą na siłowni oraz wielogodzinnymi próbami na planie. Niedawno wrócił do dawnego trybu życia, obżerania się ukochanymi hamburgerami i wypoczywania na kanapie przed telewizorem. Efekt? Aż dwanaście kilo więcej...

Went nie jest już tak pociągający. Zastanawiałem się, w jaki sposób przedstawią go twórcy gry komputerowej bazującej na motywach serialu. I przyznaję, już od początku drżałem o losy Michaela. Po pierwsze, komputerowe wersje telewizyjnych przebojów z reguły nie udają się, czego dobrym przykładem są "The Lost", "24" czy chociażby "The Sopranos". Po drugie, prace nad "Prison Break: The Conspiracy" kilkukrotnie wstrzymywano, co mogło sugerować problemy z procesem twórczym. Po trzecie wreszcie, kiedy rozmawiałem z jednym z współtwórców programu, potraktował mnie jak piętnastoletniego amatora. Pacjent zasugerował na przykład, że gra mi się spodoba, bo... osobiście spotkam w niej Michaela!

Michael Scofield, jego brat Lincoln Burrows, a także Brad Bellick, C-Note czy John Abruzzi rzeczywiście pojawiają się w grze. Jednak scenarzyści głównym bohaterem opowieści uczynili kogoś innego - agenta Firmy Toma Paxtona, który trafia do więzienia Fox River z bardzo tajną misją. Ma dopilnować, by Burrows dokonał żywota na krześle elektrycznym, a Michaelowi próba wydostania brata z celi nie udała się. Pomysł "na papierze" wydaje się fajny, oznacza bowiem powrót do pierwszego, najlepszego sezonu i umożliwia "skomplikowanie" jego fabuły.

Niestety, rzeczywistość skrzeczy. Główny bohater okazuje się mało wyrazistym, wręcz nudnawym bohaterem, który nie bardzo wie, czego tak naprawdę chce od życia. Gość wałęsa się po wirtualnym więzieniu, gada bez przerwy do dyktafonu (na co żaden z współwięźniów czy strażników właściwie nie reaguje) i sprawia wrażenie szurniętego. Zwroty akcji pojawiają się, ale nie wynikają z podjętych działań, lecz są skutkiem swoistego deus ex machina. Ot, nagle pojawia się ktoś z jakąś informacją lub dzieje się coś nieoczekiwanego, co wywraca historię do góry nogami. Słabe to i mało przekonujące.

Przez okrągłe osiem godzin (tyle potrzeba do ukończenia programu) w grze dzieje się stosunkowo niewiele, a bohater jedynie obserwuje działania Burrowsa i Scofielda. Oczywiście integruje się z więźniami. Ba, wykonuje proste misje bazujące na zbieraniu przedmiotów (idź do kuchni, weź nóż, zanieś go jakiemuś kolesiowi). Czasami leje się z jakimiś oprychami bądź skrada się za kimś - ale to wszystko. W dodatku każdy z elementów gry potraktowano po macoszemu, przez co jedynie zniechęcają gracza do zabawy.

Przykład? Bijatyki. Coś, co wydaje się więziennym chlebem powszednim, tu okazuje się nudną i schematyczną młócką. Dwa ciosy pięściami, rzut, blok i to wszystko - żadnych sensowniejszych kombosów czy możliwości sięgnięcia po sprzęt nie przewidziano. Nie sposób też wypracować swojego stylu, gdyż walki owe mają charakter w znacznej części losowy. Efekt? Nudzą się po kilku podejściach. Lepszej jakości starcia widywałem na PS2 osiem lat temu.

Co dalej? Misje "skradankowe". Człowiek wędruje za kimś, kto chodzi jak po sznureczku, wciąż tą samą drogą, w ten sam sposób. Nagle zostaje wypatrzony przez nie-wiadomo-kogo i... po ptokach. Akcja cofa się kawałek, człowiek znów wędruje za kimś i pół kroku dalej znów zostaje wypatrzony. Jeden drobny błąd i znów szybki reset zamiast możliwości wyciągnięcia pięści czy wzięcia nóg za pas. Na szczęście przeciwnicy to skończeni idioci i unikanie ich z reguły nie jest trudne. Można na przykład schować się w szafie...

Autorzy próbowali rozbuchać rozgrywkę za pomocą quick time events (całkowicie nieudanych) oraz systemu tatuaży, które kupuje się za pomocą pieniędzy wygranych w walkach. Niestety, pieniądze owe można wydać właściwie tylko na tatuaże, te zaś... nie zachwycają. W dodatku przez cały czas gracz ma wrażenie, że wędruje po sznureczku, robiąc dokładnie to, co przewidzieli dla niego autorzy. O jakiejkolwiek swobodzie działania można więc zapomnieć.

Do poziomu rozgrywki dopasowuje się oprawa graficzna, do złudzenia przypominająca pozycje znane z PS2. Na statycznych screenach wygląda to nieźle, postacie są rozpoznawalne, choć nieco karykaturalne. Niestety, animacje są bardzo sztywne, a mimika twarzy koszmarna. Walki wyglądają nienaturalnie, a lokacje dość szybko się nudzą. Ja rozumiem, że więzienia nie są zbyt ciekawymi obiektami pod względem architektonicznym, ale przecież to jest tylko gra! Należało zadbać o odpowiednie zróżnicowanie pomieszczeń... albo przynajmniej o dobrą pracę kamery. Zdarza się tymczasem, że utrudnia ona zabawę.

Do tego dochodzi nie najlepszy dźwięk. Oprawa muzyczna jest bardzo przeciętna i po prostu nie zachwyca. Efekty towarzyszące zabawie nie przeszkadzają, za to dialogi - nagrane podobno przez aktorów znanych z serialu - brzmią niezwykle sztywno.

I właśnie dlatego nie mogę gry polecić nikomu. Osoby, które kochają serial, z pewnością nie chcą psuć sobie dobrej opinii o nim nieudaną zręcznościówką. Osoby, które nie znają "Skazanego na śmierć" lub cyklu nie polubiły, w "Prison Break: The Conspiracy" nie znajdą nic godnego uwagi. Szkoda, bo twórcy mieli przecież czas, by przygotować coś o niebo lepszego. Widać im nie zależało...

Plusy

- Znana licencja
- Kilka melodii zapożyczonych z serialu
- Nieźle odtworzone więzienie, miło je zobaczyć na ekranie
- Na screenshotach postacie podobne do oryginałów

Minusy

- Słaba grafika, nieudane animacje
- Kiepska oprawa dźwiękowa
- Nudny, niewiarygodny scenariusz
- Nieudany model rozgrywki (bijatyki, skradanie, QTE)
- Schematyczne, niezbyt imponujące SI


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Prezes dnia Wto 15:25, 18 Maj 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.gtacollection.fora.pl Strona Główna -> Hyde Park Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1